Wczoraj dałam wpis na jedną z grup, która w nazwie miała „Świadomość” pisane z DUŻEJ litery 🙂
Wpis dotyczył pracy z energią i wahadłem, blokad energetycznych oraz uwalniania od tychże. W mojej naiwności oczekiwałam zrozumienia. Bo gdzie jak gdzie, ale wśród światłych ludzi, zrozumienie powinno być oczywistością. Spodziewałam się pytań…
ale zadanych z ciekawości, z miłością.
Otrzymałam kilka pytań kwestionujących sens pracy z Reiki, informację że jest to programowanie i sekta, a następnie wywiązała się dyskusja na temat naciągania przez różne osoby, różnych innych naiwnych osób.
Takiej fali hejtu od Tych „świadomych” ludzi się nie spodziewałam, duchowość w takim wydaniu mi nie odpowiada, o czym nie omieszkałam ich poinformować. Pożegnałam się ładnie, życząc miłego dnia i tyle mnie tam widzieli.
Po co o tym piszę?
Dzisiaj po zastanowieniu się poniekąd ich rozgrzeszam… z miłością 🙂
Środowisko ludzi zajmujących się różnego rodzaju terapiami jest bardzo różne. Każdemu wydaje się że to On posiadł największą wiedzę lub, że ma najlepszy wgląd w istotę problemu. Wielu ma przerost Ego, chociaż to właśnie Ego powinni się wyzbyć. No i co oczywiste dobrzy, są tylko Ci „swoi”, Ci „inni” to nie wiadomo. Tutaj muszę się zgodzić, że w tym światku ważne są rekomendacje i wiedza na temat terapeuty, gdyż wielu jest hochsztaplerów.
Życzę im wszystkim głębokiego wglądu, na początek w Siebie.
Ja robię swoje i wiem że mimo 20 lat nauki i pracy nad sobą, w tym temacie wiele jeszcze nie wiem. Postaram się nauczyć i dowiedzieć, żeby moi pacjenci mieli się dobrze . Ten rok w Centrum dr Holy jest bardzo przyspieszonym kursem 🙂 Najlepszym bo, połączonym z praktykowaniem i zbieraniem informacji zwrotnej, Czego wszystkim zainteresowanym serdecznie życzę.